Zdjęcia były robione o ile dobrze pamiętam w Maju tego roku, wtedy było przynajmniej ciepło. Weekend oczywiście przepiękny w naszej cudownej Polsce. Deszcz, deszcz, deszcz i to by było na tyle. Leżę w łóżku i już nie wiem co ze sobą robić. Nawet nie ma jak na zdjęcia wyjść. Robię bransoletki, czytam książki i gram w jakieś głupie gierki w internecie. Tak właśnie mijają mi wakacje. 19 lipca wesele i później wyjazd z rodzicami do Mielna. <3 Oby tylko ta pogoda się zmieniła.
Zdjęcia z Karoliną wychodzą świetna, co ona się wygina to ja nie mam pytań. Jak tylko wyjdzie słońce to na dniach lecimy na nowe zdjęcia z tą Panią. :) Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz