Kolejna odsłona kochanej Karoliny. :) Bardzo lubię te zdjęcia, mam do nich jakiś sentyment. A tymczasem wyjeżdżam do pracy sobie na wakacje.. Dwa miesiące bez zdjęć, bez misia, bez w ogóle wszystkiego.. Ehh.. Trzymajcie za mnie kciuki, żebym dała radę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz